Translate

24 września 2010

Jeszcze troche zachodów

3 komentarze:

  1. niesamowite :) A ja jak byłam, to nie miałam okazji takich zachodów oglądać, bo nas tak późno nie chciała z domu nasza "mamuśka" wypuszczać ;) A że w lipcu słońce późno chowa się za horyzont...

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas zachód był tak ok 19.40 więc jeszcze biały dzień:) A ośrodek mieliśmy tuż przy plaży więc w każdej chwili można było wyskoczyc i raczej na zachodzie codziennie byliśmy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmmmmmmmmmm...pojechalabym nad morze..:)

    OdpowiedzUsuń